tag:blogger.com,1999:blog-24131678481410747642024-02-07T01:19:38.124-08:00Luxiuvenesiuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.comBlogger27125tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-18324567050269323242016-02-07T12:31:00.001-08:002016-02-07T12:42:38.022-08:00Naturalne produkty makijażowe! / Detoks dzień VII<br />
Czy Kleopatra miała pod ręką drogerię w której kupiłaby bardzo skuteczny, jednak nafaszerowany chemią tusz do rzęs? Wiadomo, że nie, jednak jakoś na pewno musiała rozwiązać ten problem. Prawdopodobnie tak samo jak inne kobiety minionych stuleci - własnoręcznie robionymi kosmetykami. Dzisiejszy post potraktujcie trochę jak eksperyment; wiadomo że trwałość własnoręcznie wykonanych produktów do makeup'u będzie słabsza i nie dla każdego się sprawdzą, (a na pewno odpadają już, jeśli masz alergię na któryś składnik). Skoro już jednak robimy detoks, to jest do idealna okazja do przetestowania takich produktów. Ich zdecydowanym plusem jest to że wyjdą nam znacznie taniej niż te drogeryjne, no i będą też dużo mniej inwazyjne dla skóry. No to do rzeczy!<br />
<br />
<b>podkład</b><br />
Najpierw przekopałam internet próbując dowiedzieć się, czy jestem w stanie sama zrobić podkład. Okazało się to niestety dla mnie średnio wykonalne, ponieważ jedyną opcją jest podkład mineralny, którego wykonanie nie jest trudne i jest on ogólnie świetną sprawą, jednak ponieważ nie miałam półproduktów których wymaga jego wykonanie (np.<span style="font-family: inherit;"> <span style="background-color: white; line-height: 14px;">stearynian magnezu), to odsyłam was do innych źródeł. No i oczywiście, jeśli detoks skutkuje, to być może udało się wam pozbyć niedoskonałości i już nie musicie niczego maskować ;)</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; line-height: 14px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; line-height: 14px;"><b>puder matujący</b><br />Tutaj mamy 2 sposoby.</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; line-height: 14px;">Zacznę od prostszego, którego wykonanie zajmie ci góra minutę.<br /><b>skrobia kukurydziana/mąka ziemniaczana + cynamon </b>. I tyle! Ja na pół szklanki skrobi dodałam łyżeczkę cynamonu, bo mam dosyć jasną karnację. Ilość cynamonu dopasuj tak, żeby dopasowała się do twojej. Jednak jeśli nie potrzebujesz koloru, to sam pierwszy produkt sprawdzi się jako puder transparentny. Opcjonalne jest także dodanie do mieszanki <b>glinek. </b>Dobierz taką która ma dobry wpływ na twoją skórę (zielona - trądzik, różowa - sucha etc,) i dodaj łyżkę tej glinki do pudru. Super sprawa, puder nie dość, że będzie 100% naturalny to jeszcze dopasowany do twoich potrzeb!<br /><br /><b>pomadka </b>Myślę, że takie eksperymenty większość z nas ma już za sobą. Nie ma w tym wypadku wielkiej filozofii; jako bazy używamy <b>wazeliny, </b>dla większego nawilżenia można dodać <b>oleju kokosowego, witamina A w kropelkach, oliwa z oliwek. </b>Aby pomadce nadać koloru, najlepiej użyć <b>pigmentu w proszku, </b>dlatego że da on większą siłę koloru niż wykorzystanie starej pomadki. Pigmenty można kupić np, w Inglocie. Składniki pomadki łączymy i topimy w kąpieli wodnej albo nawet podgrzewając je na dużej metalowej łyżce nad świeczką. Chodzi nam o to, aby wszystko ładnie i klarownie się połączyło. Potem przelewamy do pojemniczka i po ostygnięciu możemy używać :)<br /><br /><b>róż </b><br />W tym wypadku powtórzyła się ta sama historia co z podkładem; można zrobić róż mineralny, ale wymaga to zaopatrzenia. Ja jednak rozkminiłam to w inny sposób. <b>Twoja pomadka może równie dobrze robić za róż w kremie! </b>Jeśli będzie dobrze napigmentowana to co więcej powinna się świetnie trzymać, do tego nie będzie się osypywać no i fantastycznie nawilży policzki, co w okresie zimowym bardzo się ceni. Same plusy!</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; line-height: 14px;"><br /></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; line-height: 14px;"><b>tusz do rzęs/ eyeliner</b><br />Też byłam w szoku, że to da się zrobić samemu. Okazuje się jednak, że jest to dziecinnie proste i oryginalne rozwiązanie. Przepis wygląda tak: <b>2 tabletki węgla aktywnego</b> ( do kupienia w aptece) i <b>jedno nieduże żółtko</b>, </span></span><span style="background-color: white; line-height: 14px;">najlepiej z jakiejś sprawdzonej hodowli, bo jednak blisko oka nie warto mieć chińskiego jajka.</span><span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 14px;"> Nie zaszkodzi także kropelka przyjemnego </span><b style="font-family: inherit; line-height: 14px;">olejku eterycznego</b><span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 14px;">, aby trochę zniwelować jajeczny zapach Węgiel aktywny kruszymy w moździerzu na proszek i mieszamy go z żółtkiem. I gotowe! Od razu wiemy jaką tusz ma datę ważności, bo przecież taką samą jak jajko. Warto pamiętać, że tak jak jajka nie zostawilibyśmy poza lodówką, tak samo tusz musi się w niej znajdować, żeby się nie zepsuł. Jeśli mimo wszystko jednak to nastąpi, na pewno da nam o tym znać jego zapach, No, a że tusz i eyeliner to względnie ta sama konsystencja, to mamy takie trochę dwa w jednym.<br /><br /><b>bronzer</b><br />na bronzer także zdecydowałam się w kremowej formie, ponieważ przedłuży to jego żywotność na twarzy i ułatwi aplikację. Bazą bronzera będzie <b>masło shea lub masło kakaowe, </b>najlepiej w jak najczystszej postaci, bez żadnych udziwnień. Do bazy dodajemy tyle łyżeczek <b>kakao</b> i <b>cynamonu, </b>aby masło nabrało koloryzujących właściwości. Nie chcę Wam podawać żadnych konkretnych liczb, ponieważ każdy oczekuje nieco innego efektu i moim zdaniem dużo lepiej będzie, jeśli wykonując te produkty każdy dopasuje ich intensywność pod siebie.<br /><br />Mam nadzieję, że ten post był inspirujący. Wymagał naprawdę sporo pracy, więc oby nie poszła ona na marne i przyniosła efekty w postaci pięknych, naturalnych makijaży. Do jutra!</span>iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-90554498639736956582016-02-07T11:09:00.001-08:002016-02-08T05:29:11.650-08:00Pijmy wodę! //Detoks dzień VI<div style="text-align: justify;">
Podstawowym założeniem naszego detoksowego wyzwania jest picie dużej ilości płynów, głównie WODY. Dlaczego jest aż tak ważna?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/32/83/6c/32836cd48c5cd18161911f7aa0b050cf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/564x/32/83/6c/32836cd48c5cd18161911f7aa0b050cf.jpg" width="239" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="https://pl.pinterest.com/pin/347832771190914205/" target="_blank">źródło obrazka </a></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cóż, zacznijmy może od tego, że <b>oczyszcza organizm </b>i poprawia trawienie. Jest konieczna, gdy chcemy zrzucić na wadze albo ograniczyć przekąski między posiłkami, bo powstrzymuje apetyt. Pomaga w zwiększeniu wydolności organizmu w czasie ćwiczeń fizycznych, </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ile powinno się pić wody w ciągu dnia? To kwestia sporna, zwykle słyszymy, że minimum 2 litry dziennie, jednak w trakcie reaserchu do tego wpisu przeczytałam, że przyjmuje się, że człowiek powinien dostarczać 1 ml wody na 1 kcal spożywanego pokarmu lub 30 ml na 1 kg (albo 1litr na 30kg) masy ciała. Możesz też podzielić swoją aktualną wagę przez 30, wtedy dokładnie będziesz wiedzieć ile pić wody dziennie. Pamiętajcie, że sporo wody znajduje się też w owocach i warzywach, </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najlepiej pić wodę regularnie, często i w małych ilościach. Nigdy nie pijcie jej na siłę albo na zapas!</div>
<div style="text-align: justify;">
Powinnyśmy pamiętać też o wybraniu dla siebie odpowiedniego rodzaju wody. Kryteria to wiek, poziom wysiłku fizycznego i przede wszystkim nasz stan zdrowotny (np, osoby z problemami gastrycznymi powinny unikać wody gazowanej). </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie należy pić zbyt dużo wody przegotowanej, która zwiększa wydalanie wody przez nerki, co może przyspieszyć odwodnienie organizmu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do jutra!</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-26117720229365382032016-02-05T11:24:00.000-08:002016-02-05T11:25:24.243-08:00Co zrobić by detoks był bardziej efektywny? // detoks dzień VTo już piąty dzień detoksu! Nie wiem jak u Was, ale u mnie już widać efekty, moje małe zmiany trądzikowe zniknęły i właściwie w ich miejscu mam tylko przebarwienia i niewielkie krostki, czuję się naprawdę dużo lepiej, ale dzisiaj nie robię podsumowania, bo na to jeszcze za wcześnie, ale mówić będę o różnych rzeczach, które przyczynią się do lepszych efektów!<br />
<br />
<b>//DIETA//</b><br />
Na detoksie najlepiej przejść na dietę bezglutenową, wegańską i bezcukrową, ale to przecież byłyby katusze! Żadna z nas takiej diety się nie podjęła, ale na pewno polepsza wynik. Są natomiast produkty, które warto jeść by polepszyć efekt:<br />
1. marchewka, wygładza i napina skórę, można ją jeść w klasycznej formie, ale można też dorzucić do koktajlu czy sałatki.<br />
2. szpinak, rukola, kapusta, spowodują, że skóra dłużej będzie młoda<br />
3. awokado, pomaga rozświetlić skórę, można jeść w formie klasycznej lub jako guacamole, jeśli nie lubicie dodajcie pół do koktajlu, a nawet nie poczujecie smaku!<br />
4. zielona herbata, dotleni skórę<br />
5. cytrusy, naprężą skórę, rozjaśnią i oczyszczą<br />
6. ciecierzyca, poprawia stan skóry i włosów<br />
<br />
//<b>OTOCZENIE//</b><br />
Oczywiście najlepiej byłoby spać 9 godzin, nie stresować się, wyjechać nad morze, ale kto z nas może sobie na to pozwolić? Są jednak rzeczy, które możemy zrobić, a na pewno nam pomogą.<br />
1. codziennie chodzić na przynajmniej 15 minutowy spacer<br />
2. ćwiczyć! nawet przysiady pomogą :))<br />
<br />
to już koniec, do jutra ;) <br />
<br />
<b> </b>iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-46047855265210446002016-02-04T13:22:00.002-08:002016-02-05T11:25:24.246-08:00Pielęgnacja włosów / Detoks dzień IVWitam Was w kolejnym, bo już czwartym dniu detoksu. Mam nadzieje że trzymacie się dzielnie i zaczynacie odczuwać efekty. W dzisiejszym poście zobaczycie kilka naturalnych sposobów na mycie waszych włosów. Są one tanie, proste i zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że chwilami skuteczniejsze od drogeryjnych produktów.<br /><br />
<b>Mycie</b><br />Ten podstawowy element pielęgnacji włosów może się zdawać niemożliwy bez szamponu. Mnie też się tak zdawało i dopiero Łucja uświadomiła mi, że tak nie jest. Włosy możemy równie skutecznie i naturalnie umyć na kilka innych sposobów:<br /><b>1) soda + ocet jabłkowy</b><br />
2 łyżeczki sody na 2 łyżki wody. Tą miksturą polewamy włosy, masujemy skórę głowy i spłukujemy wodą. Następnie polewamy octem jabłkowym, lub lepiej, spryskujemy je nim z jakiegoś spryskiwacza (np z pustego spryskiwacza do kwiatków).<br />
Soda ma genialne właściwości oczyszczające, ale pozostawia łuski włosa otwarte, więc mogą być trochę matowe. Dlatego ważny jest potem ocet który doda im witalności. Proponuję aby zostawić ocet na kilka minut na włosach a dopiero wtedy spłukać letnią wodą,<br />
<b>2) żółtko jaja</b><br />
szampon żółtkowy to naturalny sposób na przywrócenie włosom zmęczonym obciążającymi je kosmetykami ich siły i dobrej kondycji. W przeciwieństwie do sody, tę metodę nazwałabym mniej inwazyjną, co nie zmienia faktu ze oba sposoby są dobre, ale radzę wybadać, który bardziej Wam podchodzi. Potrzebne będzie jedno żółtko, kilka łyżek oliwy z oliwek, kilka kropli cytryny i aby uprzyjemnić używanie całej mieszanki, kilka kropli ulubionego olejku eterycznego. Taką miksturę wcieramy w mokre włosy i głowę jak zwyczajny szampon, a po kilku minutach spłukujemy ciepłą wodą (ale uwaga! nie gorącą! nie chcemy mieć jajecznicy ze ściętego żółtka na głowie!).<br /><b>3) szare mydło</b><br />minusem tej opcji może być fakt, że szare mydło czyści naprawdę skutecznie czyści, co ponoć może powodować przesuszenie włosów. Jeśli jednak będziecie używać odżywek (najlepiej naturalnych, odsyłam do posta o naturalnych odżywkach, jest na blogu) to zapewnicie włosom odpowiednie nawilżenie. W tej metodzie nie ma nic skomplikowanego, po prostu musicie namydlić skórę głowy i potem dokładnie spłukać.<br />
<br />
Mam nadzieje że któraś z metod przypadnie Wam do gustu. Widzimy się w następnym poście!<br /><br />iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-39462173162512807412016-02-03T09:09:00.001-08:002016-02-05T11:24:53.065-08:00Herbatki ziołowe / detoks dzień III<div style="text-align: justify;">
Witajcie w trzecim dniu naszego detoksowego wyzwania! Dzisiaj pokażę Wam, czym możemy zastąpić najpopularniejsze używki, czyli kawę i herbatę. Przede wszystkim chciałabym gorąco polecić:</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;"><b>herbatkę z bratka (fiołka trójbarwnego) - </b>ma właściwości oczyszczające i może pomóc w walce z trądzikiem, ponieważ usuwa toksyny ze skóry. Podobno może początkowo zwiększyć ilość pryszczy, jednak ja na razie tego nie zauważyłam (piję ją od dopiero od trzech dni). Napar parzymy przez 5-7 minut pod przykrywką we wrzącej wodzie, pijemy go po posiłkach. </li>
</ul>
</div>
<div>
<ul>
<li style="text-align: justify;"><b>herbatkę rumiankową</b> - koi nerwy, działa przeciwzapalnie i rozkurczowo. Pomaga w przypadku zaburzeń żołądkowych i jelitowych, </li>
</ul>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<ul>
<li><b>herbatki z pokrzywy - </b>wzmacnia włosy i paznokcie, oczyszcza układ trawienny. Obniża poziom cukru we krwi. Wzmacnia odporność, zapobiega anemii i osłabieniom. </li>
</ul>
</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://static.tumblr.com/cfe6e074da9b4e005be82c56e17c89ee/nkjmdbu/IComlpsgs/tumblr_static_tea_istock108722491.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://static.tumblr.com/cfe6e074da9b4e005be82c56e17c89ee/nkjmdbu/IComlpsgs/tumblr_static_tea_istock108722491.jpg" height="315" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
UWAGA: Zanim zaczniesz pić którekolwiek zioło, to upewnij się, że nie zaszkodzi Twojemu zdrowiu! Na etykietce powinno być zastrzeżone, kto danej herbaty zażywać nie powinien. Pamiętajcie, że z piciem ziół nie można przesadzać, a niektóre z nich pite wieczorem moga powodować problemy z zaśnięciem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do jutra! :) </div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-46817038192335420742016-02-02T06:49:00.003-08:002016-02-02T13:22:30.230-08:00Pielęgnacja twarzy // detoks dzień IIWitajcie kochani!<br />
Muszę Wam powiedzieć, że na detoksie czuję się bardzo dobrze! Codziennie wstaję rano i przygotowuję sobie ciepłą wodę z cytrynką i to jest zastrzyk energii jak żaden! Ale do rzeczy, dzisiaj chciałam Wam dać parę naturalnych przepisów na oczyszczanie twarzy.<br />
<b>OCZYSZCZANIE </b><br />
Pierwszym, najbardziej podstawowym jest mycie twarzy olejem słonecznikowym lub miodem, masujemy nimi twarz przez dwie minuty, a następnie spłukujemy, kolejnym bardzo prosty przepis to soda z olejem kokosowym, mieszamy w proporcji 1:2, nakładamy na twarz i spłukujemy. Natomiast jeżeli macie wyższe ambicje to polecam Wam wykonanie pasty do twarzy! <b> </b><br />
<b>Jako bazę używać będziemy:</b><br />
<b>- 20 g glinki kosmetycznej (od biedy sody, ale wtedy dajcie łyżeczkę)</b><br />
<b>- 20 g zmielonych migdałów (mączki migdałowej) </b><br />
<b>- 20 ml gliceryny (raczej bez problemu dostaniecie w aptece)</b><br />
wszystko mieszamy i wychodzi cudowna pasta, ale taka mieszanka ani nie wygląda, ani nie pachnie, a ponieważ dla mnie kosmetyki nie tylko mają być użyteczne, ale i piękne i przyjemne w użytkowaniu zachęcam Was do dodawania paru składników.<br />
<b>Energetyzująca pasta na dobry dzień:</b><br />
- baza<br />
- zioła (polecam pokrzywę i miętę)<br />
opcjonalnie:<br />
- olejki eteryczne (rozmarynowy, miętowy, eukaliptusowy, tymiankowy)<br />
- skórka z połowy cytryny<br />
- spirulina (szczególnie dla osób z trądzikiem)<br />
Zioła mieszamy z pastą do uzyskania odpowiedniego koloru, dodajemy inne składniki.<br />
Ponieważ paście jest mięta po zmyciu odczuwa się przyjemny efekt chłodzenia i odświeżenia.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8Oks3nTFr0knsU6KtSkl0onHpjvfL-sFE_rCA85LoDU5UAdCGrApnqzPIgHwpUa0FnH2s5bsA7oP5k3bi0NHvJw_JiGIkhaGenTNfRbFeJuAd455OL0Hur8UJCRtkszNcjWfDSa4bt_sh/s1600/IMG_0379.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8Oks3nTFr0knsU6KtSkl0onHpjvfL-sFE_rCA85LoDU5UAdCGrApnqzPIgHwpUa0FnH2s5bsA7oP5k3bi0NHvJw_JiGIkhaGenTNfRbFeJuAd455OL0Hur8UJCRtkszNcjWfDSa4bt_sh/s320/IMG_0379.JPG" width="240" /></a></div>
<b>Odprężająca pasta na spokojną noc:</b><br />
<b> </b>-baza<br />
<b>-</b>lawenda lub rumianek<br />
<b>- </b>ekstrakt z wanilii<br />
wszystko mieszamy, jest to naprawdę bardzo przyjemna pasta!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi13dRZu1MpKn4JR5ITHzDH20WPi4Q3BB167JunvsgIj3KNrwVRKXLsg7N0A2ryLfA4s5gH8hPTHbAtQJbLvwPj-ikqj1dYi05x8UIlXJ3rcbPgknpeSFZWczss_FmHkRo9UVKNMPS8rA2m/s1600/IMG_0392.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi13dRZu1MpKn4JR5ITHzDH20WPi4Q3BB167JunvsgIj3KNrwVRKXLsg7N0A2ryLfA4s5gH8hPTHbAtQJbLvwPj-ikqj1dYi05x8UIlXJ3rcbPgknpeSFZWczss_FmHkRo9UVKNMPS8rA2m/s320/IMG_0392.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX4Hp-ZVTlvE1Nm1U0EejN96Y76559E2XvjiPOuSJa2hJEH5YaOjaWEnWX9LN10YbTH6h6XHwIoc_u7kmnNAaJFDbeFgrFeJRQuxlAXrSIVCiPNKH_F9kNHnqMOvBZIA0lOPCP6Co6A_Dm/s1600/IMG_0393.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX4Hp-ZVTlvE1Nm1U0EejN96Y76559E2XvjiPOuSJa2hJEH5YaOjaWEnWX9LN10YbTH6h6XHwIoc_u7kmnNAaJFDbeFgrFeJRQuxlAXrSIVCiPNKH_F9kNHnqMOvBZIA0lOPCP6Co6A_Dm/s320/IMG_0393.JPG" width="240" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
(po prawej pasta na dzień po lewej na noc) </div>
<div style="text-align: left;">
<b>TONIZOWANIE </b></div>
<div style="text-align: left;">
Gdy już oczyścimy naszą twarz przyda się coś tonizującego, w tym celu bardzo dobrze sprawdzi się wacik nasączony zieloną herbatą, ale jeżeli chcecie żeby wasz tonik był jeszcze nawilżający to ten przepis jest dla Was! </div>
<div style="text-align: left;">
<b>Nawilżający tonik: </b></div>
<div style="text-align: left;">
<b>- jedna cytryna pokrojona w plasterki</b></div>
<div style="text-align: left;">
<b>- 1/3 ogórka pokrojonego w plasterki </b></div>
<div style="text-align: left;">
Opcjonalnie:</div>
<div style="text-align: left;">
- witamina D </div>
<div style="text-align: left;">
- dowolny olejek eteryczny </div>
<div style="text-align: left;">
- werbena</div>
<div style="text-align: left;">
Wszystko zalewamy wrzątkiem, zostawiamy na noc, rano odcedzamy, przelewamy do słoika lub buteleczki, stosujemy w formie namoczonego waciku. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvs9wvDfbCFMenGFZRBzGehRl8lxjJWTpFoVB5szZ7uTARSdDq7KshuqqgaJ75BYknmPMi56WyVmMSm74FDA9s-SkgssiX_fFrrZFfdEVM6Rk30EyZ9Vvk69WSNfAAs-8RZ-r_w5ye4UzC/s1600/IMG_0381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvs9wvDfbCFMenGFZRBzGehRl8lxjJWTpFoVB5szZ7uTARSdDq7KshuqqgaJ75BYknmPMi56WyVmMSm74FDA9s-SkgssiX_fFrrZFfdEVM6Rk30EyZ9Vvk69WSNfAAs-8RZ-r_w5ye4UzC/s320/IMG_0381.JPG" width="180" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCoMYJr2QfL1Ch2QyU_ln4dnUZ_O2uF4PFtYHQLoPJD40eThvQKeRnX0HghU7Qu32Qm3q3m5gexLPz3VuVLx2amzCfb5a3qLChLyZSft2qKiRTcKvU1DsFMeOCG3XUTnR5yVWWI3pdaRlP/s1600/IMG_0383.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCoMYJr2QfL1Ch2QyU_ln4dnUZ_O2uF4PFtYHQLoPJD40eThvQKeRnX0HghU7Qu32Qm3q3m5gexLPz3VuVLx2amzCfb5a3qLChLyZSft2qKiRTcKvU1DsFMeOCG3XUTnR5yVWWI3pdaRlP/s320/IMG_0383.JPG" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoRtms8G9VWEx0nu8jjxmllxjrM8UcVQ7lgFLnHbVmYwl4NgiXs-jSeFjr_GzRGre7Hvb5nZl1dmoITX2ZtWhXmdzmtENoyv9zNf4IvmDHbkNtHgtfRJMWhqmIlwLVkiasFm-TpTVfPbM5/s1600/IMG_0385.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoRtms8G9VWEx0nu8jjxmllxjrM8UcVQ7lgFLnHbVmYwl4NgiXs-jSeFjr_GzRGre7Hvb5nZl1dmoITX2ZtWhXmdzmtENoyv9zNf4IvmDHbkNtHgtfRJMWhqmIlwLVkiasFm-TpTVfPbM5/s320/IMG_0385.JPG" width="240" /></a></div>
<b>GŁĘBOKIE OCZYSZCZANIE</b><br />
Jeżeli czujecie, że wasza skóra nie jest dokładnie oczyszczona to polecam peeling z zielonej herbaty i cukru, na łyżkę zielonej herbaty przypadają dwie łyżeczki cukru.<br />
Ale jeśli macie chęć na coś głęboko oczyszczającego to świetną opcją jest maseczka z dwóch tabletek węgla aktywnego i łyżeczki jogurtu, węgiel dostaniecie w aptece w formie kapsułek lub tabletek, zdecydowanie polecam kapsułki, wystarczy wysypać zawartość i zmieszać z jogurtem, ale jeżeli macie tabletki to najpierw go rozdrobnijcie młotkiem albo w moździerzu.Taką maseczkę nakładacie na 15 minut i zmywacie.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqoCNrwvhdnA2AV5cR7yKBmOXgmjuivN9ycrMbe_tBJVuDDfK7f6aUh5V5KHUJrgyazlS1JHgTYoumBLIcgW3XL7jjrOZokbEH2KBWj8ZAq71envKidQ4po4YIjh7r6acVcoeW_cs-xrAk/s1600/IMG_0413.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqoCNrwvhdnA2AV5cR7yKBmOXgmjuivN9ycrMbe_tBJVuDDfK7f6aUh5V5KHUJrgyazlS1JHgTYoumBLIcgW3XL7jjrOZokbEH2KBWj8ZAq71envKidQ4po4YIjh7r6acVcoeW_cs-xrAk/s320/IMG_0413.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpDsMlZe7Ye3hddOCV_-RXicVpk0YveQT1ItUvvs_WJjr17nyBdywogyCIEb9cRbJ1PJuM4Wpem7iWronkwD0Nd01HQs71aXJlH-0wktUTkSA54kJVU-WLprxnzkUZSINR5D8d1G779BDZ/s1600/IMG_0414.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpDsMlZe7Ye3hddOCV_-RXicVpk0YveQT1ItUvvs_WJjr17nyBdywogyCIEb9cRbJ1PJuM4Wpem7iWronkwD0Nd01HQs71aXJlH-0wktUTkSA54kJVU-WLprxnzkUZSINR5D8d1G779BDZ/s320/IMG_0414.JPG" width="240" /></a></div>
<b>NAWILŻANIE</b><br />
Jeżeli macie suchą skórę to najprościej nałożyć olej kokosowy i zostawić do wchłonięcia tak jak zwykły krem. Możecie też zrobić maseczkę:<br />
<b>-</b> pół dojrzałego banana<br />
- łyżka płatków owsianych lub otrębów<br />
- łyżka oleju kokosowego lub masła shea, kakaowego, illipe<br />
Najpierw trzeba zrobić papkę z banana, dodajemy do tego płatki i łyżkę oleju kokosowego, nakładamy na twarz na 10 min, spłukujemy i cieszymy się nawilżoną twarzą.<br />
To wszystko na dzisiaj, jutro wpis Julii :)<br />
<br />
<br />
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-39366493814098328812016-02-01T11:02:00.002-08:002016-02-02T06:52:43.878-08:00Tygodniowy challenge - detoks z Luxiuvenes!Jeśli kiedykolwiek odczuwaliście wrażenie, że w jakichś sposób chcielibyście oddać przysługę swojemu ciału, nie poddając się przy tym morderczej diecie, lub w też w mało drastyczny sposób przekonać się, czy ciężko będzie Wam wprowadzić w życie zdrowe nawyki, to ten challenge jest dla Was! Postanowiłyśmy przez tydzień poddać się detoksowi, za równo od wewnątrz jak i zewnątrz. Oznacza to, że przez cały tydzień zamieniamy swoje zwykłe kosmetyki pielęgnacyjne na takie całkowicie naturalne - wykonane ze składników, które mamy same w domach i zrobione przez nas. Natomiast słodkie napoje i słodycze zamieniamy na wodę i zieloną herbatę, oraz owoce, orzechy, migdały i gorzką czekoladę. Wierzymy, że tego typu oczyszczenie wpłynie pozytywnie nie tylko na kondycję naszej skóry, ale także samopoczucie. Warto podjąć się próby! Przez cały tydzień na blogu będziemy was informować o postępach i odczuwanych przez nas zmianach będących następstwem challengu, a także podrzucać Wam pomysły na zdrowe przekąski, napoje i kosmetyki DIY aby ułatwić Wam zadanie. Możecie podjąć się go z nami kiedy tylko zechcecie, z początkiem każdego nowego tygodnia a potem zawsze wracać do tych postów. Kto wie, może te zmiany okażą się tak korzystne, że już nie będziecie chcieli wracać do dawnego trybu życia? Przekonajmy się! Do dzieła i powodzenia!iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-52913632910117644082016-01-28T15:01:00.003-08:002016-01-29T03:18:43.037-08:00Małe przyjemności by poczuć się dobrze! Witajcie kochani! Dzisiaj chciałabym się podzielić moimi sposobami na małe przyjemności. Każdy z nas miewa mniejszy lub większy smutek, zwłaszcza w sezonie zimowym, kiedy chcielibyśmy już żeby było cieplej i zielono za oknem. Często uciekamy od problemów w social media, które tak naprawdę jeszcze bardziej nas pogrążają, chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy. Pod wpływem ogarniającego nas ze wszystkich stron zapominamy też o małych radościach, które moim skromnym zdaniem są kluczem do dobrego samopoczucia.<br />
<br />
1. Stwórz moodboad, weź wszystkie gazety z domu i zacznij wycinać wszystkie ładne zdjęcia, jeśli chcesz możesz założyć do tego celu osobny notatnik lub przylepiać zdjęcia od razu na ścianę, na pewno będzie to świetna dekoracja pokoju.<br />
<br />
2. Nałóż przyjemną maseczkę na twarz. Nie wiem jak to działa, ale to jest coś, co zawsze wprawia mnie w dobry nastrój.<br />
<br />
3. Posprzątaj swoją przestrzeń. To bardzo ważne! Jeżeli żyjecie w bałaganie i nie umiecie się zabrać za sprzątanie to polecam książkę "Magia sprzątania" autorka naprawdę świetnie motywuje do pracy i krok po kroku mówi co trzeba zrobić. Sprzątanie jest trudne, ale daje ogromną satysfakcję, bardzo szybko widać efekty. Jeżeli nie czujesz się na siłach spróbuj zacząć od wysprzątania jednej półki lub szuflady, nie poddawaj się w trakcie, a gwarantuję Ci że poczujesz się lepiej.<br />
<br />
4. Zrób sobie coś pysznego! Najlepiej jakiś deser albo smoothie.<br />
<br />
5. Wysil się i napisz wiersz! (Rozwiąż skomplikowane zadanie matematyczne) To jest niesamowita uczta dla mózgu.<br />
<br />
6. Idź na długi spacer. Pooddychaj śweżym powietrzem, pomyśl o życiu. Zrób zdjęcia.<br />
<br />
To 6 moich pomysłów jeśli macie jakieś swoje to koniecznie zostawcie w komentarzach! Pozdrawiam Was cieplutko!<br />
Łucja<br />
<br />
<br />iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-66742301478160860112016-01-21T16:50:00.001-08:002016-01-28T14:08:09.300-08:00Rollsy cynamonoweWitam wszystkich, dziś przybywam z przepisem na cudowne cynamonowe roleczki, idealne jako szybkie śniadanie, przekąska do popołudniowej kawy, no, może jedynie średni pomysł na kolację (dokładnie w ramach tego posiłku dzisiaj je jadłam). Są też świetne w wariancie z nutellą, jednak tym razem postawiłam na cynamon.<br /><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #1a4b54; font-family: 'Open Sans Regular', Arial, 'Helvetica Neue', Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">✦ </span>ciasto francuskie <span style="background-color: white; color: #1a4b54; font-family: 'Open Sans Regular', Arial, 'Helvetica Neue', Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">✦</span><span style="background-color: white; color: #1a4b54; font-family: 'Open Sans Regular', Arial, 'Helvetica Neue', Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> </span>ja akurat poszłam na łatwiznę i kupiłam gotowe. Bardzo przyspiesza to robienie rollsów, ponieważ kupne ciasto jest od razu gotowe do pracy. Jeśli jednak jesteście zainteresowani robieniem własnego ciasta, to odsyłam was do google'a, gdzie roi się od przepisów.<br /><br />A teraz do rzeczy! Gdy mamy już ciasto francuskie, należy pociąć je na długie wąskie paseczki.<br />Potem zajmujemy się masą, którą je wysmarujemy.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="background-color: white; color: #1a4b54; font-family: 'Open Sans Regular', Arial, 'Helvetica Neue', Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">✦</span><span style="background-color: white;">masa</span><span style="background-color: white; color: #1a4b54; font-family: 'Open Sans Regular', Arial, 'Helvetica Neue', Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">✦</span><span style="background-color: white; color: #1a4b54; font-family: 'Open Sans Regular', Arial, 'Helvetica Neue', Helvetica, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"> </span>Do jej wykonania potrzeba tylko <b>cukru pudru, margaryny i cynamonu.</b> Pod wpływem temperatury będzie się ona topiła na cieście francuskim. Mniam!<br />3 łyżki margaryny w temp. pokojowej mieszamy z 1-2 łyżkami cukru i połową łyżeczki cynamonu. Mieszamy skłądniki i taką masą smarujemy każdy pasek ciasta.<br /><br />Potem zawijamy paski w ślimaki. Smarujemy je z wierzchu żółtkiem jaja i sypiemy na koniec gruboziarnistym cukrem. Potem wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na około 15-20 minut. Po wyjęciu z piekarnika dobrze jest osuszyć je na papierowych ręcznikach, a potem można od razu je jeść. Smacznego!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQCoXzzhrbdUrdyAj6Az4rvkue0fFQ85-7ew5AuFtnIhzoQ7wwYDsLwbb7OxdNcYb63JtwBeJH8HsV4Qz0HU9QSvPpedWVQEKaJkDF40zCt2ye3uLXp5i7HJxcaJG4sHDGlLyjvR-OGlUj/s1600/20160121_231356.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQCoXzzhrbdUrdyAj6Az4rvkue0fFQ85-7ew5AuFtnIhzoQ7wwYDsLwbb7OxdNcYb63JtwBeJH8HsV4Qz0HU9QSvPpedWVQEKaJkDF40zCt2ye3uLXp5i7HJxcaJG4sHDGlLyjvR-OGlUj/s400/20160121_231356.jpg" width="300" /></a></div>
</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-78618406980714751772016-01-17T02:32:00.000-08:002016-01-28T14:07:31.056-08:00Wyzwanie książkowe! <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVzItFEaZn1N3kYFoP5ZmSnLLiqBwGhyphenhyphenxSUWMmUsWaGfMPgOqhH6IY7ksLw7meGdPyGaFaHfetGW3fSSzR7vhiuTHJibvuU9Z_0eKUb0gsoXtrimqQqT1aG2ONrVmBQkDJOHFadt822g94/s1600/995306_1540177582964022_7194634784580082601_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="270" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVzItFEaZn1N3kYFoP5ZmSnLLiqBwGhyphenhyphenxSUWMmUsWaGfMPgOqhH6IY7ksLw7meGdPyGaFaHfetGW3fSSzR7vhiuTHJibvuU9Z_0eKUb0gsoXtrimqQqT1aG2ONrVmBQkDJOHFadt822g94/s400/995306_1540177582964022_7194634784580082601_n.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Witajcie już w 2016 roku! Mam nadzieję, że jednym z postanowień noworocznych, które sobie wyznaczyliście, jest czytanie większej ilości książek! Też to sobie postanowiłam, tak jak w roku poprzednim. W tym roku postanowiłam wspierać się też listami wyzwań książkowych, takich ja ta powyżej. Moim zdaniem łatwiej jest wybierać sobie kolejne pozycje do przeczytania, ale też znacznie milej jest powiedzieć sobie, że teraz czytam np. coś z literatury amerykańskiej, niż "czas na 32 książkę w tym roku!".<br />
<br />
A skąd pozyskiwać książki? Pomijając oczywiste odpowiedzi, takie jak od przyjaciół czy z blibloteki szkolnej albo osiedlowej (pamiętajcie, że dla bibliotek przeznaczony jest specjalny fundusz i jeśli brakuje wam jakiejś książki, to możecie poprosić panie bibliotearki, żeby ją zamówiły :) to dobrymi opcjami są też:<br />
<br />
<br />
<ul>
<li><b>grupy wymian książkowych na Facebooku</b> - licza często po kilkadziesiąt tysięcy członków. Moźesz na swoich starych książkach zarobić, ale też rzucić tytułem, którego potrzebujesz w zamian za swoją książkę. Zaskakujące, jak często znajduje się do tego ochotnik! </li>
<li><b>bookcrossing </b>- coraz częściej widzimy w kawiarniach specjalne półki czy regały do pozostawiania książek. Przynosisz książkę, wybierasz sobie nową. Jeśli takiej akcji nie ma w żadnej znanej ci kawiarni, to może zorganizujesz taką akcję w swojej szkole? Samorząd w mojej szkole zoorganizował ostatnio coś takiego i akcja rozwija się coraz lepiej! </li>
</ul>
<div>
<br /></div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-25249030055470426362015-12-16T07:17:00.004-08:002015-12-16T07:18:51.690-08:00Prezenty- co gdzie i jakPrezenty to jedna z najbardziej stresujących rzeczy w okresie świątecznym i pewnie dlatego lubimy je odkładać na ostatnią chwilę, ale gdy mamy pomysł i nie damy się presji pani z perfumerii, która patrzy na nas wzrokiem "taki tani prezent, naprawdę?!" to świąteczne zakupy mogą się stać bardzo przyjemną czynnością. Oto mój sposób na idealną organizację zakupów na ostatnią chwilę i nie wydania majątku.<br />
1. Ustal całkowity budżet.<br />
2. Wypisz wszystkie osoby do obdarowania (nie myśl, że wszystko zapamiętasz, zrób klasyczną listę lub w telefonie)<br />
3. Pomyśl lub poszukaj prezentów, wszystkie pomysły zapisuj na liście obok imienia danej osoby.<br />
4. Budowa idealnego prezentu:<br />
- duża rzecz, może to być odżywka do włosów jak i nowy telefon, jest to "baza"<br />
- mała rzecz, np. do odżywki może to być kostka mydła, a do telefonu powerbank to taki dodatek, który jest po prostu cudownym akcentem, przez to nasz prezent zyska na burżujstwie<br />
- skromny dodatek, może to być jakiś słodki akcent (pamiętajcie o alergiach, bo bardzo przykro jest dostać ciasteczka, gdy ma się nietolerancję glutenu) lub miła kartka z życzeniami (ten, kto kiedyś taką dostał wie, że jest to bardzo przyjemne, zwłaszcza jak kartka to nasze dzieło)<br />
Oczywiście możecie kombinować i robić np. prezent z samych drobiazgów, co też jest bardzo przyjemnym podarkiem, ale ja zdecydowałam się przedstawić najprostszą opcję.<br />
5. Gdy masz już prezent to warto skupić się na zapakowaniu, internet tryska mnóstwem pomysłów, więc nie będzie to trudne<br />
To już koniec! Pamiętaj, że nie musisz wydać fortuny na prezent, który sprawi radość!<br />
Oto przykłady prezentów, które sprawią każdej kobiecie radość:<br />
- skarpetki ( <a href="http://www.oysho.com/pl/akcesoria/skarpetki-c1196658.html" target="_blank">te są świetne</a> )<br />
- balsam do ciała (<a href="http://www.yves-rocher.pl/tag/f/10,gama,53,ro%C5%9Blinna-piel%C4%99gnacja-cia%C5%82a" target="_blank">te</a> są trafnym wyborem, chyba że wolicie droższą <a href="http://pl.loccitane.com/produkty-nawil%C5%BCaj%C4%85ce,36,2,3548,0.htm" target="_blank">wersję</a>)<br />
- dobre kakao<br />
drugi zestaw<br />
- piękny kubek<br />
- dobra herbata (warto kupić fusową)<br />
- siteczko do herbaty (<a href="http://dukapolska.com/akcesoria/do-kawy-i-herbaty/zaparzacze-do-herbaty" target="_blank">te</a> polecam)<br />
trzecia opcja (najdroższa) <br />
-szczoteczka soniczna ( <a href="https://www.foreo.com/luna-mini" target="_blank">ta</a> lub <a href="http://www.sephora.pl/Pielegnacja-Twarzy/Demakijaz-i-Oczyszczanie/Twarz/MIA2-Urzadzenie-do-oczyszczania-skory-twarzy/P1098010" target="_blank">ta</a>)<br />
- żel do twarzy<br />
- ręcznik do twarzy<br />
czwarta opcja <br />
- zestaw do manicure<br />
- lakier do paznokci<br />
- krem do rąk<br />
Teraz coś dla panów:<br />
-spinki do mankietów<br />
- krawat<br />
- dobra czekolada<br />
druga propozycja <br />
- brzytwa (można wymienić na golarkę elektryczną)<br />
- pędzel do golenia<br />
- krem po goleniu<br />
trzecia opcja:<br />
- szalik<br />
- czapka<br />
- rękawiczki<br />
Mam nadzieję, że mój wpis okaże się pomocny!<br />
Powodzenia na zakupach!<br />
Łucjaiuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-84994898979061028092015-12-10T05:15:00.000-08:002015-12-10T05:23:06.807-08:00Moda od podstaw, czyli podręczniki stylu<div style="text-align: justify;">
Pod koniec tego roku miały miejsce premiery dwóch książek: francuski "Bądź chic" oraz polski "Elementarz stylu". Obie książki bardzo chciałam przeczytać, więc gdy tylko nadarzyła się okazja zakupiłam je.</div>
<div style="text-align: justify;">
Najpierw może je przedstawię. <b>"Bądź chic" </b>książka stworzona przez dwie sławne Francuski-Emilie Albertini i Anne Humbert. Celem książki jest pokazanie, że styl sprowadza się do 5 podstawowych elementów: trencza, jeansów, białej koszuli, małej czarnej oraz balerin. Przy opisywaniu każdej z tych rzeczy autorki opowiadają kto je stworzył, jaki model jest najlepszy dla twojej figury, kto był najsłynniejszą ambasadorką, co mnie się bardzo spodobało, ponieważ uważam, że dobrze jest wiedzieć, że Levi Strauss stworzył swoje jeansy dla pracowników fabryk. Według mnie książka jest świetnym wyborem dla osób, które nie mają pojęcia o stylu i nie maja najmniejszej ochoty kombinować z ubraniami, natomiast dla mnie, osoby z własnym stylem posiadającej z tych 5 elementów tylko jeansy jest ona po prostu nudna i nic nie wprowadziła poza przekonaniem, że po co się ładnie ubierać skoro można się ubrać najzwyczajniej. Książka jest napisana dla mnie językiem mało dostępnym dla osób niewtajemniczonych w świat mody, a przecież teoretycznie właśnie dla nich została stworzona. Podsumowując, według mnie nie jest to najlepszy wybór i teraz bym jej nie kupiła, ponieważ wszystko przed przeczytaniem już wiedziałam, natomiast jeśli nie zależy Wam na stylu, tylko chcecie wykuć podstawy schludnego ubioru to jest dobrym wyborem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi46t5-PKoGiYrMYNPwvoKIShty4gHxTgWa_D02eH6Nnusincnvk0XwnS07vL92fd6tYoeKhGrg4DZcxSoOVTicAxrvk4us0PC9d7kmvoRJRNm90zTNkrDzK-10wfBuZuj_ybKyJvYKZ5Ju/s1600/12358151_565450420269690_1621858862_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi46t5-PKoGiYrMYNPwvoKIShty4gHxTgWa_D02eH6Nnusincnvk0XwnS07vL92fd6tYoeKhGrg4DZcxSoOVTicAxrvk4us0PC9d7kmvoRJRNm90zTNkrDzK-10wfBuZuj_ybKyJvYKZ5Ju/s320/12358151_565450420269690_1621858862_n.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Teraz pora na drugą książkę "<b>Elementarz stylu</b>" stworzona została przez Katarzynę Tusk, słynną założycielkę bloga <i>make life easier</i>. Cel lektury jest dość podobny do poprzedniej pozycji, czyli nauka stylu, ale w innej formie. Autorka podaje nam niezbędniki w szafie, ale mówi również, że to są podstawy, na których dopiero wygląd się buduje, mówi również, że styl to nie tylko modne stylizacje, ale również cała postawa z czym ja absolutnie się zgadzam. Książka napisana jest bardzo przyjemnym językiem, dobrze się ją czyta i zawiera wiele zabawnych anegdotek. Muszę tutaj jeszcze wspomnieć o zdjęciach, które są po prostu piękne. Tak więc uważam, że zdecydowanie lepiej uczyć się z tej książki niż z poprzedniej, zwłaszcza, że została napisana przez Polkę!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmt9A_e2n0w6k0qo4U2i8H5XU-1xb5D1HOc5wi5JUBoHE_XJxAZd_DXabIqHuYcJy7ladlMaFDhbDXkVeTRA6MCB8yqtY7Y1WOY6I66bH2a456AWMpCiSOmIIk-gz2aeMDSsEJH0k2upx3/s1600/12355143_565450410269691_992331351_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmt9A_e2n0w6k0qo4U2i8H5XU-1xb5D1HOc5wi5JUBoHE_XJxAZd_DXabIqHuYcJy7ladlMaFDhbDXkVeTRA6MCB8yqtY7Y1WOY6I66bH2a456AWMpCiSOmIIk-gz2aeMDSsEJH0k2upx3/s320/12355143_565450410269691_992331351_n.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Na koniec, uważam, że jeżeli interesujecie się modą i macie już wypracowany gust to lepiej zainwestować pieniądze w coś innego, ale jeżeli nie lubicie tego, a chcecie lub musicie dobrze wyglądać to zdecydowanie polecam Wam Elementarz.</div>
<div style="text-align: justify;">
Łucja </div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-66755073225580495972015-11-19T14:44:00.001-08:002016-01-28T14:08:09.302-08:00Skarpetkowy haul!<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Pomysł pokazania mojej skarptekowej kolekcji w poście przyszedł spontanicznie, podczas sprzątania szafy. Są one czymś co naprawdę uwielbiam i nie istnieją dla mnie zasady w doborze ich wzorów i kolorów. Uważam, że kolorowe skarpetki wystające z czarnych martensów albo innych prostych butów mogą stanowić świetne przełamanie basic'owej stylizacji. Przy okazji zapewniają ciepło i komfort stópek. Czego chcieć więcej? Poniżej zdjęcia mojej obszernej kolekcji :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie są to wszystkie moje skarpetki, część pozawieruszała się w praniu i nie załapała na zdjęcie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC70uZyQ2utJeZy_JvQdeEehkf2YFQjcgbyX3_5WC-pl-Cfh63mwymVbbbo9-ZvP6JSvvF_3MAp_OdiucWUguP6aXyY9Bouvlt58dgNhzLesxyUiWEN49NnQaoPnRsU0E66XEJE6e4_9Az/s1600/IMGP8324.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiC70uZyQ2utJeZy_JvQdeEehkf2YFQjcgbyX3_5WC-pl-Cfh63mwymVbbbo9-ZvP6JSvvF_3MAp_OdiucWUguP6aXyY9Bouvlt58dgNhzLesxyUiWEN49NnQaoPnRsU0E66XEJE6e4_9Az/s400/IMGP8324.JPG" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tutaj zdjęcie kilku par które dostałam na urodziny i mikołajki, z tego wzgjędu, że gdyby komuś przypadły do gustu, to wciąż są dostępne w sklepach.</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA9d-pvjdV0fPCPfcW5A2gRV_TFsYcMQFdSR6vDhswUDttkJOFMuuBEM_dI1WK_QB61N1hlkeg6g212FTGf6LGAe7usLziy1bzevvGfudDc8cd9vljUTdsTR_4_gB-LUp9itcIoQa14PdQ/s1600/IMGP8313.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA9d-pvjdV0fPCPfcW5A2gRV_TFsYcMQFdSR6vDhswUDttkJOFMuuBEM_dI1WK_QB61N1hlkeg6g212FTGf6LGAe7usLziy1bzevvGfudDc8cd9vljUTdsTR_4_gB-LUp9itcIoQa14PdQ/s400/IMGP8313.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
jamniczek - New Look</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqmCIzvsTeAyyl0A3iug06CEiejoVC5jTwwO4gEfp4UJHwh4CvoBcvkOnUOO6aP9SBtW6-Hb6TM0AihfMBwfHBc9uBjon5sr9pwpFRKtcxSY545E1Ce-6j9VbXnhAVWXR8u646k2k0usG7/s1600/IMGP8314.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqmCIzvsTeAyyl0A3iug06CEiejoVC5jTwwO4gEfp4UJHwh4CvoBcvkOnUOO6aP9SBtW6-Hb6TM0AihfMBwfHBc9uBjon5sr9pwpFRKtcxSY545E1Ce-6j9VbXnhAVWXR8u646k2k0usG7/s400/IMGP8314.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dinozaury - New Look</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEf3eagC7a0wZPJUtDGcW85BP8MslS538oFdX1RYBce8x2g_7o0fkOgDxigklm9EYSLvPDDf0zkyfw6RI9WmyFqgxrgqUG10JduZtjU2PbJ_h1pCwiXUy4W6foM3BSvRyq89pfQnhlPdg_/s1600/IMGP8315.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEf3eagC7a0wZPJUtDGcW85BP8MslS538oFdX1RYBce8x2g_7o0fkOgDxigklm9EYSLvPDDf0zkyfw6RI9WmyFqgxrgqUG10JduZtjU2PbJ_h1pCwiXUy4W6foM3BSvRyq89pfQnhlPdg_/s400/IMGP8315.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
te akurat kupiłam sama na tegorocznym Openerze - Pan Tu Nie Stał. Można je nosić na dwa sposoby i są naprawdę przeurocze. Do kupienia także w ich sklepie internetowym.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxFnDpYp0BQqAK06UlBuxI3SuzqKSRUiq90_XOK3wG4OxqA_fhUq0GiVHtt5-niDoKFOm3wa-at791SXkB43rFfCnAO6_9HXW0UE-psAOC73w41JGXbkKOlWV4W9OcUzFyGwvME4PamkgP/s1600/IMGP8316.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxFnDpYp0BQqAK06UlBuxI3SuzqKSRUiq90_XOK3wG4OxqA_fhUq0GiVHtt5-niDoKFOm3wa-at791SXkB43rFfCnAO6_9HXW0UE-psAOC73w41JGXbkKOlWV4W9OcUzFyGwvME4PamkgP/s400/IMGP8316.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu2AU7W3ROi_S_OpQuzks29b4Xe4bJ2a3ZoIBCoHqUJk13cJSoP_bE_bZALBUWV9Dv3Tbo_3PhcX4vTvGWpAnVDkTPfGqgnuw0AxF1y4Jg1dQWUpp7r_X4U_HVuqEYII0SbiN5xkqh0TIp/s1600/IMGP8317.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu2AU7W3ROi_S_OpQuzks29b4Xe4bJ2a3ZoIBCoHqUJk13cJSoP_bE_bZALBUWV9Dv3Tbo_3PhcX4vTvGWpAnVDkTPfGqgnuw0AxF1y4Jg1dQWUpp7r_X4U_HVuqEYII0SbiN5xkqh0TIp/s400/IMGP8317.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
świąteczne skarpeki z nie mam pojęcia jakiego sklepu, ale wszędzie się takie wynajdą o tej porze roku :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif5n-iJYzM0zDUoYGVAzRtXLrq7UcFNFxlfiXPyn7eD9P8ut5NUzTtNI0nLId4Fy6IyvF-QPrkVcsi0Ds3l5q7_NKWvpMDUdxhxp6CZ8sLAQizx1eW3LoNFDe4ljy9WXyW_nBPMWRouoHu/s1600/IMGP8318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif5n-iJYzM0zDUoYGVAzRtXLrq7UcFNFxlfiXPyn7eD9P8ut5NUzTtNI0nLId4Fy6IyvF-QPrkVcsi0Ds3l5q7_NKWvpMDUdxhxp6CZ8sLAQizx1eW3LoNFDe4ljy9WXyW_nBPMWRouoHu/s400/IMGP8318.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
mopsiki - New Look</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHt9wPOCTn38V9gPWrl7OJjQBbDVwvQkRaGFUlnBOs_rW9lMJLUAtuMDHvleS97xZmxhwapyeAtjWC3ULnuhrVreAXdiTjc-t9Ror-JL9A1a49ZovxMv_uVXzjOsUKvGwhsadBKvuQegGK/s1600/IMGP8319.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHt9wPOCTn38V9gPWrl7OJjQBbDVwvQkRaGFUlnBOs_rW9lMJLUAtuMDHvleS97xZmxhwapyeAtjWC3ULnuhrVreAXdiTjc-t9Ror-JL9A1a49ZovxMv_uVXzjOsUKvGwhsadBKvuQegGK/s400/IMGP8319.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Grube zimowe skarpetki - H&M</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw-Qjocyh9rpY719FWP4VOS-W3KIe6Oa3LeBNryHChs_ZBCt_62ncyZSaKdjM0pgA1Wce8MZKtzN9mrGl1_5InYPZR5jX37dFeP-Afg36QjnWvIZQwFSqAmgcpEtNtKqKVJw2m5jH9bXem/s1600/IMGP8320.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw-Qjocyh9rpY719FWP4VOS-W3KIe6Oa3LeBNryHChs_ZBCt_62ncyZSaKdjM0pgA1Wce8MZKtzN9mrGl1_5InYPZR5jX37dFeP-Afg36QjnWvIZQwFSqAmgcpEtNtKqKVJw2m5jH9bXem/s400/IMGP8320.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
Śnieżynki - H&M</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pozostałe skarpetki, które widać na zdjęciach były zbierane na przestrzeni roku, więc cieżko jest mi przypomnieć sobie z jakich sklepów pochodzą. Mam nadzieję, że ten post był w jakiś sposób dla Was inspiracją. Trzymajcie się ciepło i Wasze stópki też ;)</div>
<div style="text-align: right;">
Basia</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-81510058317299216172015-11-12T07:44:00.001-08:002015-11-12T11:23:14.147-08:00Najciekawsze premiery końca roku <div style="text-align: justify;">
Cześć, dzisiejszy post powstaje z zamiarem wprowadzenia odrobiny kultury na tego blogaska. Kultura jest jak wiadomo nieodłącznym elementem lajfstajlu. Zaczynajmy więc! Oto kilka moim zdaniem najciekawszych premier ostatnich tygodni 2015 roku, z pominięciem Gwiezdnych Wojen - bo to zasługuje na osobny wpis! :D </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Demon - (</b>reż. Marcin Wrona) - naprawdę unikatowy film, który wzbudził we mnie mnóstwo emocji. Z pewnością jest wart kilku seansów, najpierw w kinie, a potem na DVD. Jestem zachwycona, jak na wiele sposobów może być odczytywany, jego symboliką i dopracowaniem szczegółów. Jest świetnie zagrany, nakręcony, i dobrze wyważony - kiedy trzeba zwalnia albo przyspiesza, intryguje i wciąga, a także wzrusza. Pominę kwestię kadrów i kolorystyki - to po prostu trzeba gifować! Szybko idźcie do kina.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://36.media.tumblr.com/4e864629277a18951a7da8b721a9cd18/tumblr_nwhinwP0Cy1u4qss7o1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="157" src="https://36.media.tumblr.com/4e864629277a18951a7da8b721a9cd18/tumblr_nwhinwP0Cy1u4qss7o1_1280.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Makbet </b>(reż. Justin Kurzel) - chyba najbardziej oczekiwana przeze mnie premiera, do której żywię chyba zresztą największe oczekiwania. To Makbet w klasycznym, średniowiecznym wydaniu, co bardzo mnie raduje - Szkocja, zamki, mgły, Michael Fassbender, te klimaty. Oglądanie <a href="https://www.youtube.com/watch?v=usW14c9Rdpw" target="_blank">zwiastunu </a>i napawanie się kadrami, kolorystyką i kostiumami weszło mi w nawyk, co może potwierdzić Basia. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://38.media.tumblr.com/9e47ef81acadc8031057b857cccc93e1/tumblr_nx9k2xTe2x1sc38qmo3_540.gif" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="146" src="https://38.media.tumblr.com/9e47ef81acadc8031057b857cccc93e1/tumblr_nx9k2xTe2x1sc38qmo3_540.gif" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br />wybieranie gifów do tego wpisu było czystą przyjemnością (<a href="http://phoebetonkhin.tumblr.com/post/132502624131/look-like-the-innocent-flower-but-be-the-serpent" target="_blank">źródło</a>)</td></tr>
</tbody></table>
<br /><b>Pentameron </b>(reż. Matteo Marone) - film, na który dopiero się wybieram. Bardzo mnie cieszy, że jako europejski baśniowy film kostiumowy przebił się do szerszej dystrybucji. Zdaje się być mroczno-surrealistyczny, w czym mam nadzieję będzie przypominał typową trochę straszną opowieść ze Starego Kontynentu, której żaden współczesny rodzic nie opowiedziałby dzieciom :D <div>
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://41.media.tumblr.com/ca56244b480c97f159a0ecf1338a9ccb/tumblr_np152iJUqT1sxj7qdo1_540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://41.media.tumblr.com/ca56244b480c97f159a0ecf1338a9ccb/tumblr_np152iJUqT1sxj7qdo1_540.jpg" width="230" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">i te kostiumy<br /><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div>
<br /><br /><br /><br /><div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-13259188801220119942015-11-05T14:38:00.001-08:002015-12-05T07:44:22.254-08:00Przyjemny napar odprężający<div>
<div style="text-align: justify;">
Moi kochani! </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Bardzo serdecznie witam Was w listopadzie! Mam nadzieję, że tegoroczna jesień jest dla Was cudownym czasem. Mnie niestety ostatnio biorą jakieś smutki, a co za tym idzie, nie jestem w stanie się wyciszyć, a przecież podstawą dobrego piąteczku jest relaksik, dlatego też poszukałam tu i ówdzie i znalazłam mieszankę odprężającą idealną. </div>
<br />
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t34.0-12/12207899_554780768003322_1931803606_n.jpg?oh=642d1c3c5dbe04f190b9bbf99db22056&oe=563EF6AC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t34.0-12/12207899_554780768003322_1931803606_n.jpg?oh=642d1c3c5dbe04f190b9bbf99db22056&oe=563EF6AC" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Potrzebujemy: </div>
<div>
• torebeczkę liści melisy</div>
<div>
• torebeczkę rumianku</div>
<div>
• łyżeczkę lawendy (dostaniecie w sklepie ekologicznym) </div>
<div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpl1/v/t34.0-12/12202172_554780824669983_342267507_n.jpg?oh=178b07a26472a55ff1cdcc5dfef574ed&oe=563EE583" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpl1/v/t34.0-12/12202172_554780824669983_342267507_n.jpg?oh=178b07a26472a55ff1cdcc5dfef574ed&oe=563EE583" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t34.0-12/12204654_554780808003318_766716477_n.jpg?oh=86e37346f7456462f77ea1dc427be9e4&oe=563EBDAC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtf1/v/t34.0-12/12204654_554780808003318_766716477_n.jpg?oh=86e37346f7456462f77ea1dc427be9e4&oe=563EBDAC" style="cursor: move;" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wszystko mieszamy i zalewamy wrządkiem. Trzymamy 3 minutki, na koniec słodzimy miodem. </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję, że to Wam pomoże, bo mało jest dobrych sposobów na odprężenie, a dla mnie to właśnie jest odkrycie! </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Trzymajcie się ciepło!</div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Łucja </div>
</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-50915990997800488482015-10-28T12:52:00.000-07:002015-12-05T07:47:27.080-08:00Jesienna gama kolorów, czyli listopadowe inspiracjeNie jest to chyba niczym dziwnym, że zgodnie z porą roku zmienia się nieco kolorystyka naszych ubrań. Każdy ma jakieś swoje ulubione kolory, które będzie nosił niezależnie od pory roku, ja mam tak z kolorem czarnym. Jednak jesienią częściej niż w innych porach roku decyduję się na brąz. Moim zdaniem dobrze jest mieć taką wypracowaną gamę kolorystyczną, bo ułatwia to robienie zakupów; potem po prostu wszystkie rzeczy nam do siebie pasują :) Gama ta tyczy się oczywiście nie tylko ubrań, ale np. wystroju pokoju, makijażu etc. Tak wygląda moja jesienna gama:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVXamw8rDDwf3wA2ULckxGltcXugULZNkRvaK6JZpKQTCdW_r2us3BFZLPpiL36qc813jYzzWrPfKftLgB_KHxuen48ehXDxAlMmvtHK0lLF1tnh1knjjL5BuVrgEK51QvrccRVKqTeSEe/s1600/dawesdrgdt.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="215" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVXamw8rDDwf3wA2ULckxGltcXugULZNkRvaK6JZpKQTCdW_r2us3BFZLPpiL36qc813jYzzWrPfKftLgB_KHxuen48ehXDxAlMmvtHK0lLF1tnh1knjjL5BuVrgEK51QvrccRVKqTeSEe/s320/dawesdrgdt.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Bardzo klasyczna. Od lewej jadąc mamy karmelowy brąz, czerń, szary, bordowy, popielaty i granatowy. Oczywiście nie jest tak, że są to jedyne kolory jakie noszę jesienią, ale po prostu przewijają mi się najcześciej w każdym możliwym miejscu. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Myślę, że takie zestawianie sobie kolorów to fajna sprawa, pomaga zrobić rekonesans tego co jest nam potrzebne a co nie,</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIM-oTezlM-yBQ12duYDeSi42KG1B5m5bdq-HrhutPl-RmkdhIFjJbwJj3v7KICgxBab_oENUpBRta85tEKWAWh1VVsYMEifZNb2FKX5YEsCQ2SUQkGTfQ6kdWoVU-44AEfJ9te4VdL5ji/s1600/12204649_931696870209168_1890954715_n+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIM-oTezlM-yBQ12duYDeSi42KG1B5m5bdq-HrhutPl-RmkdhIFjJbwJj3v7KICgxBab_oENUpBRta85tEKWAWh1VVsYMEifZNb2FKX5YEsCQ2SUQkGTfQ6kdWoVU-44AEfJ9te4VdL5ji/s320/12204649_931696870209168_1890954715_n+%25281%2529.jpg" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Powyżej 3 najwspanialsze jesienne swetry i niezastąpiony puder z Paese.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbo6FL8__fy8MIlYDdmaee-6r-2hFVbPS2KaE-86q97yISCPyfFkacyGVIZRBH0VzWjCDr2utYYbg1DBDim1JofjYjqeCbgZvbipqUDYaePq2GQmqRiVHACCaUSh53T_8yctu2q1qvimng/s1600/12204573_931696723542516_810515821_n+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbo6FL8__fy8MIlYDdmaee-6r-2hFVbPS2KaE-86q97yISCPyfFkacyGVIZRBH0VzWjCDr2utYYbg1DBDim1JofjYjqeCbgZvbipqUDYaePq2GQmqRiVHACCaUSh53T_8yctu2q1qvimng/s400/12204573_931696723542516_810515821_n+%25281%2529.jpg" width="303" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU2jiEyZFrveTgCOeQUU9mJZ28YLInTDD0cfeZUlL89zSLhQnaYW6exLVgRtOfEk0KgqLRzfPhWrRJuRqiGloBvNoUu5bU42TIHA1Ivfv7-b6IpR7QxvpD6IN6YBCdfhLHbywXfOJ4RWdt/s1600/12212577_931696706875851_1361692651_n+%25281%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU2jiEyZFrveTgCOeQUU9mJZ28YLInTDD0cfeZUlL89zSLhQnaYW6exLVgRtOfEk0KgqLRzfPhWrRJuRqiGloBvNoUu5bU42TIHA1Ivfv7-b6IpR7QxvpD6IN6YBCdfhLHbywXfOJ4RWdt/s400/12212577_931696706875851_1361692651_n+%25281%2529.jpg" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
A tutaj dwa outfity na zimny jesienny dzień:<br />
1) kurtka pilotka, niebieski sweter w norweski wzór i szalik w podobnym wzorze, jasne jeansy i martensy<br />
2) oversizowy kraciasty wełniany płaszcz, duży kocowaty szalik w kratkę, czarne spodnie i czarne buty na koturnie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-ZUg3B9HHn6YrYRnkEbevJPxGsmGvCvEtLDyaObTHdg_U8U-YfqHJUy_soougCpIC51GYeweAzbIvug0y_q1bKIzduS1nQnkSgnhfhIdUndTe72PSYXpXqCCLk0L9ZBygP5FNowKyv7vp/s1600/12212478_931734426872079_141431596_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="291" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-ZUg3B9HHn6YrYRnkEbevJPxGsmGvCvEtLDyaObTHdg_U8U-YfqHJUy_soougCpIC51GYeweAzbIvug0y_q1bKIzduS1nQnkSgnhfhIdUndTe72PSYXpXqCCLk0L9ZBygP5FNowKyv7vp/s400/12212478_931734426872079_141431596_n.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
I na koniec fantastyczna matowa szminka z Golden Rose. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Mam nadzieję, że jesteście chociaż trochę zainspirowani i pełni pomysłów na jesienne outfity, dodatki i wasze własne gamy kolorystyczne :)<br />
Do następnego posta</div>
<div style="text-align: right;">
Basia</div>
<br />iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-53254737369437824972015-10-08T14:04:00.000-07:002015-12-05T07:47:27.086-08:00Jesień <div>
<br /></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Jesień według mnie jest najbardziej klimatyczną porą roku, każdy z nas chce przeżyć ją z jak największą liczbą wspomnień, ale no kto chce się ruszać z domku, gdy za oknem pada? Każdy jesienny dzień jest albo zimny i deszczowy, albo słoneczny i przyjemnie chłodny. Każdym możemy się cieszyć w inny sposób, bo mało rzeczy jest tak przyjemnych jak siedzenie pod kocem w deszczowy dzień i czytanie jakiegoś przyjemnego tomiku poezji, ale do rzeczy! Co można robić w jesienne dni? Przede wszystkim ubierać się jesiennie! Ubierajmy kalosze, grube skarpety, ciepłe swetry, szaliki i czapki. Ładne ubranka to podstawa dobrego samopoczucia według mnie. Następnie radzę iść na spacer, ze znajomymi, z psem, rodziną, kimkolwiek! Spacery są naprawdę świetną sprawą, parki o tej porze roku wyglądają pięknie, a powietrze tak przyjemnie szczypie. Kolejną rzeczą jest pieczenie ciast, proponuję ciasta sezonowe jak marchewkowe czy dyniowe. Ostatnio też opatentowałam świetny przepis na niestety mało znane <b>smażone banany, </b>będzie nam potrzebne: </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
• jeden banan </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
• dwie łyżeczki masła </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
• łyżeczkę cukru na dojrzałego banana (na małosłodkiego dwie) </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
• szczypta cynamonu </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Rozpuszczamy masło na patelni, dodajemy cukier i przyprawy, wszystko mieszamy wrzucamy pokrojonego banana i smażymy jakieś 3 minuty, wychodzi naprawdę pyszny, słodki deser. </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
To już wszystko na dzisiaj, mam nadzieję, że ta jesień będzie dla was niezwykła! </div>
</div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
Łucja </div>
</div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t34.0-12/12170620_549778028503596_1377821411_n.jpg?oh=d842cc1959bafb41f2535a96630ad199&oe=562C40FB" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t34.0-12/12170620_549778028503596_1377821411_n.jpg?oh=d842cc1959bafb41f2535a96630ad199&oe=562C40FB" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t34.0-12/12167775_549778041836928_479550574_n.jpg?oh=95930c178da566c3e94211552e92b97b&oe=562C4D43" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t34.0-12/12167775_549778041836928_479550574_n.jpg?oh=95930c178da566c3e94211552e92b97b&oe=562C4D43" width="240" /></a></div>
<br /></div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-53451378379984595962015-10-01T13:42:00.001-07:002015-12-05T07:47:03.663-08:00Targi mody vintage<div style="text-align: justify;">
Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam polecić niezwykle przyjemne wydarzenie, jakim są targi mody vintage odbywające się raz na czas w różnych miastach Polski. Jeśli zastanawiałyście się kiedyś, gdzie zdobyć te wszystkie wzorzyste, oversizowe hipsterskie swetry dziewczyn ze zdjęć na Tumblerze i w dodatku nie zapłacić za nie więcej niż 50zł - to te targi są odpowiedzią na to pytanie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t31.0-8/q82/s960x960/12120012_1002216849800432_7993048312902700249_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/t31.0-8/q82/s960x960/12120012_1002216849800432_7993048312902700249_o.jpg" width="232" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Na targach możemy dostać unikatowe ubrania z lat 70 i 80. Zdarzają sie też co bardziej oryginalne kąski z sieciówek. Sporą zaletą są ceny ubrań, które naprawde rzadko przekraczają 100 zł, chyba że patrzymy na bardziej spektakularne modele. Wyprawy na vintagowe zakupy stały się już naszą małą tradycją. Ostatnio na przykład zdobyłam śliczną wełnianą czapkę w kształcie borsuka i wzorzysty, chabrowo-biały zimowy sweter i jestem bardzo zadowolona. </div>
<div style="text-align: justify;">
Najbliższe targi już 17 pażdziernika w Warszawie (<a href="https://www.facebook.com/events/428335660691280/" target="_blank">link </a>do wydarzenia na fejsie)</div>
<div style="text-align: justify;">
Chciałabym zaznaczyć, że ten wpis absolutnie nie jest reklamą wspomnianych firm i wynika jedynie z mojego szczerego zadowolenia, że takie wydarzenie cyklicznie się odbywa! :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: x-small;">julia</span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-11747154769728713782015-09-24T14:44:00.001-07:002015-12-05T07:44:22.251-08:00Jesienna herbatka korzennaOd wczoraj mamy kalendarzową jesień! Rozpoczął się czas przesiadywania pod kocami, z górą książek i czymś ciepłym do picia. A jak już coś pić, to najlepiej odpowiedniego do zewnętrznej aury Moją propozycją jest korzenna herbata z mnóstwem aromatycznych przypraw. Przepis jest mój i chyba dobry, bo zawsze jak ją sobie robię, zabieram ze sobą w termosie i dam komuś spróbować, to potem nie chcą mi tego termosu oddać. ;)<div>
<br /></div>
<div>
na 1 kubek:</div>
<div>
- jakaś bazowa herbata. Można to zrobić na czarnej, czerwonej, lub zielonej, ale najlepiej moim zdaniem wypada tutaj aromatyzowana, z cytrusami. Ja użyłam "wild earth Savanah, Rooibos, ze skórką pomarańczy i cynamonem", jeśli macie ochotę na identyczną jak ta moja.</div>
<div>
-cynamon</div>
<div>
-pomarańcza/cytryna</div>
<div>
- cukier</div>
<div>
- goździki</div>
<div>
- wanilia (najlepiej laska)</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Herbatę parzymy zgodnie z instrukcją, następnie dosypujemy 1/3 łyżeczki cynamonu i od razu słodzimy wedle uznania i mieszamy. Nawet jeśli na codzień nie słodzicie, to radziłabym to zrobić, bo potem będzie bez tego naprawdę kwaśna. Odkrajamy jeden plaster cytryny i wbijamy w nią goździki, żeby nie latały po całym kubku, i wkładamy cytrynę do herbaty. Dorzucamy jescze laskę cynamonu i odstawiamy na kilka minut, żeby przestygła i aby przyprawy udzieliły się aromatowi naparu. Tak przygotowana herbata ma niesamowity zapach i jest bardzo rozgrzewająca. Gorąco polacam :)</div>
<div>
Do zobaczenia w następnym poście!</div>
<div>
Basia</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-39752639426059820622015-09-17T11:41:00.001-07:002015-09-17T13:46:51.528-07:00MOTYWACJA<div style="text-align: justify;">
Witam Was bardzo serdecznie w kolejnym tygodniu września! Myślę, że większość z Was jest już obłożona kartkówkami i sprawdzianami, i pewnie części z Was brakuje już sił do dalszego działania, dlatego w tym oto poście postaram Wam się przybliżyć sposoby motywacji.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dobra, to może zacznę od tego, że nie jestem coachem, ani psychologiem, więc moje sposoby są nieprzebadane i tak dalej, ale są skuteczne. Ogólnie motywujemy się do rzeczy, które są dla nas trudne lub ich nie lubimy, dlatego najczęściej motywacja jest nam potrzebna do nauki, prowadzenia zdrowego trybu życia (m.in. odchudzania) oraz do poprawiania "ogólnych nawyków" jak wstawanie wcześnie rano czy zdrowego odżywiania.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>5 ogólnych rad: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
1. Stawiaj sobie cele i je wizualizuj, pomyśl, jakbyś się czuł gdybyś napisał ten sprawdzian na 100%</div>
<div style="text-align: justify;">
2. Patrz na zmowtywowanych ludzi i pomyśl jak oni dochodzą do tego co mają.</div>
<div style="text-align: justify;">
3. Przeglądaj strony z hasłami motywacyjnymi.</div>
<div style="text-align: justify;">
4. Nagradzaj się.</div>
<div style="text-align: justify;">
5. Uwierz w siebie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Motywowanie do nauki</u></div>
<div style="text-align: justify;">
Nauka jest nieodłączną częścią naszego życia, chyba nikt nie chce powtarzać klasy, no więc uczyć się musimy. Niestety bardzo często sprawę olewamy i potem musimy biegać za nauczycielami w celu zaliczenia. Jak więc do nauki się motywować? Po pierwsze, zrobić rozpiskę celów, na górze</div>
<div style="text-align: justify;">
umieszczamy np. szkołę, do której chcielibyśmy się dostać, niżej oceny z przedmiotów, na których nam zależy, a na końcu oceny z poszczególnych sprawdzianów czy kartkówek. Drugi sposób to na</div>
<div style="text-align: justify;">
biurku lub na miejscu do nauki poprzyklejać zdjęcia i hasła motywujące do działania jak "ucz się ucz</div>
<div style="text-align: justify;">
nauka to potęgi klucz" hahaha, wydaje mi się, że daje to naprawdę dużo, a jest dość banalne. Dla mnie jednak największą motywacją jest przeglądanie strony szkoły, do której bardzo chciałabym się dosatać.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Motywowanie do prowadzenia zdrowego trybu życia</u></div>
<div style="text-align: justify;">
Tutaj jest dość podobnie jak z nauką, trzeba stawiać sobie cele i motywować się zdjęciami, jest bardzo dużo aplikacji, które nam w tym pomagają. Ja się nie odchudzam i odradzam wszystkim odchudzanie przez głodówkę, bo efekt i tak nie będzie taki jak ze zdjęcia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<u>Dążenie do samodoskonalenia</u></div>
<div style="text-align: justify;">
Według mnie jest to bardzo trudne i trzeba mieć naprawdę ogromną determinację żeby do tego dojść, proponuję czytać dużo o celu jaki sobie chcemy założyć i z całych sił do niego dążyć!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
To już na tyle, mam nadzieję, że wypróbujecie moje metody!</div>
<div style="text-align: justify;">
Łucja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPMmygx-oFj-Wf4vAHR_ui2hjzfDI_8luwgUyyQ8lVC26cNAYiWEOf9rpcDTolXk1KuUmfPRMhEAxjNHn0P6DqjEyksBdkmcg5G5J3gIc0JqBHlJGo5_IkwHwyUI9jTm-gTgeZiys-Vb9c/s1600/5fe8ac62af8fec68243c5c5888e258af.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPMmygx-oFj-Wf4vAHR_ui2hjzfDI_8luwgUyyQ8lVC26cNAYiWEOf9rpcDTolXk1KuUmfPRMhEAxjNHn0P6DqjEyksBdkmcg5G5J3gIc0JqBHlJGo5_IkwHwyUI9jTm-gTgeZiys-Vb9c/s1600/5fe8ac62af8fec68243c5c5888e258af.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<br />iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-79516367933433499802015-09-10T12:15:00.001-07:002015-09-17T11:41:51.881-07:00Płukanka z kory dębu - eksperyment<div style="text-align: justify;">
Witajcie. Jako człowiek o dość nijakim, właściwym, mam wrażenie, większości Słowian kolorze włosów, postanowiłam zainteresować się poleconą przez Basię (<a href="http://luxiuvenes.blogspot.com/2015/08/naturalne-odzywki-do-wosow.html" target="_blank">o tutaj</a>) płukanką z kory dębu, jako że metoda jest naturalna i nieniszcząca włosów, nie tak jak farba. Poza tym efekt (jeśli, mam nadzieję, wystąpi) będzie mniej szokujący i nagły, niż gdybym to z dnia na dzień zmieniła kolor, zresztą w szkole (aczkolwiek niekoniecznie mojej, mówię ogólnie) nie jest to szczególnie aprobowane :D</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj68h5u-23sV2A4yoCrfeCV9UE4KfcrGRJCdNdXIPEjaKffBRmF0Dvmc6btOsolXrPux1rm7jaBk9IXW104isjvAXwNhs-3rS5UJZFWgAS4sbQxRb4kjIfmZnZwJe52tN8PlIyaAFdaDQlz/s1600/IMGP8059.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj68h5u-23sV2A4yoCrfeCV9UE4KfcrGRJCdNdXIPEjaKffBRmF0Dvmc6btOsolXrPux1rm7jaBk9IXW104isjvAXwNhs-3rS5UJZFWgAS4sbQxRb4kjIfmZnZwJe52tN8PlIyaAFdaDQlz/s320/IMGP8059.JPG" width="211" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwfQQ2VySuHoy28SIdLvcUULXtJrP85aI11LPM8feXFnVOe-J3PhnP3Wi6drMMx4HOGxClesJ6PLMN7LOFNaAEkQ7t-DeXloMDdQ4JgQT2LEZmLhIaCWuwT73Vw7SPGuI-CSo9_Sq700aV/s1600/IMGP8062.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwfQQ2VySuHoy28SIdLvcUULXtJrP85aI11LPM8feXFnVOe-J3PhnP3Wi6drMMx4HOGxClesJ6PLMN7LOFNaAEkQ7t-DeXloMDdQ4JgQT2LEZmLhIaCWuwT73Vw7SPGuI-CSo9_Sq700aV/s320/IMGP8062.JPG" width="211" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Mniej więcej za miesiąc postaram się podzielić w Wami wynikami eksperymentu. </div>
<div style="text-align: justify;">
Pozdrawiam!</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><span style="font-size: x-small;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;">Julia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><br /></span></div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-55178818462563333352015-09-03T15:00:00.000-07:002015-09-06T00:15:23.863-07:00♥ Diy kule do kąpieli inspirowane LUSH'EM ♥<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
No, no kochani! Witam ciepło w nowym roku szkolnym :) Minęło kilka dni a ja już wracając do domu czuję się wykończona. Coś, co pomaga mi się odstresować, to kąpiel. Męczący dzień w szkole/ pracy? Długie kąpiele to cudowny lek antystresowy - uspokaja, pomaga zasnąć, poprawia krążenie, etc. Same plusy. No i jest szalenie przyjemna, nie mówiąc już o podstawowym fakcie, że myć się trzeba, ale to chyba nie nowość, a przynajmniej mam nadzieję. ;)</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
A teraz do sedna; jestem zafascynowana lushem - genialną firmą produkującą organiczne kosmetyki i akcesoria kąpielowe. Ich kule kąpielowe i tak zwane "bubble bars" robią z wodą coś wspaniałego. Zabarwiają ją na wiele niesamowitych kolorów, powodują tworzenie się wielkiej piany i do tego super pachną. Dwa największe minusy LUSH'a to to, że jest drogi i nie ma go w Polsce. A, że lubię być samowystarczalna, poszperałam na youtubie w poszukiwaniu przepisów na samodzielne wykonanie czegoś podobnego. Tym razem także nie było lekko; realizacja amerykańskich poradników była trudna, bo nie miałam dostępu do wymaganych składników, takich jak siarczan magnezu (jak widzicie przyłożyłam się porządnie do tego projektu i zrobiłam niezły rekonesans).</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
Tak więc zmodyfikowałam te znaleziska po swojemu tak, aby móc Wam teraz pokazać mój przepis na kule kąpielowe inspirowane LUSH'em, wykonane z ogólnodostępnych składników. Nie są może aż tak widowiskowe, bo to byłoby bardzo ciężkie zadanie, ale na pewno zapachem i kolorami mogą się z nimi równać. Właściwie jedyne co mi się w nich średnio podobało to to, że po prostu mniej widowiskowo "wybuchają" w wodzie.</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
POTRZEBNE BĘDĄ:</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
-1kubek sody oczyszczonej</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- 1/2 kubka skrobi ziemniaczanej</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- 1/3 kubka kwasku cytrynowego</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- brokat (bezpieczny dla ciała, czyli jakiś drobny i najlepiej kosmetyczny;)</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- olejek eteryczny</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- barwniki</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- żelatyna</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
- bio olej kokosowy</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
WYKONANIE:</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
1.Suche składniki (sodę, skrobię, kwasek, brokat) wymieszać. </div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
2. Dodawać olej kokosowy aż do osiagnięcia konsystencji mokrego piasku ( u mnie to nastąpiło po 3 łyżkach stołowych)</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
3. 2 łyżki wrzącej wody wymieszać z jedną stołową łyżką żelatyny. Po ostudzeniu dodać i wymieszać.</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
4. Dodać olejku eterycznego i barwnika wedle uznania</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: left;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
5. Gotową masę przełożyć do przygotowanych form. Możecie użyć dosłownie wszystkiego, puste opakowania, kubki, ważne tylko, żeby były one twarde a masa w nich była starannie ugnieciona.</div>
</div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: center;">
Efekty można podziwiać już następnego dnia:</div>
</div>
<br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBvnRqspTQb3HNUkXN61xOP-347FoUa0cdGZCnNu5eoTXgxwJltBNbdXcgar2zGkQSMjVim9Pdry5viW_Mpg8wGfjUTCCTOpgDPWXid_sozB2DuBhyphenhyphen52AsOOB9EpogFS4n1kyQqctf6o1F/s1600/IMGP8003.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBvnRqspTQb3HNUkXN61xOP-347FoUa0cdGZCnNu5eoTXgxwJltBNbdXcgar2zGkQSMjVim9Pdry5viW_Mpg8wGfjUTCCTOpgDPWXid_sozB2DuBhyphenhyphen52AsOOB9EpogFS4n1kyQqctf6o1F/s400/IMGP8003.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Bpu-Uwf-tFeoPh5NN2IQgag794QEtvIP0pNqT5Lc4Ut8Z5f4k5vNLKUOJ5CXc_iGYnF1l6CebTq743MynXOq584XNTTWegDPYO7UCn8sD3IFVtgQMIOQnQEXpYx0I7KvWhx5n0eQCNHv/s1600/IMGP8005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9Bpu-Uwf-tFeoPh5NN2IQgag794QEtvIP0pNqT5Lc4Ut8Z5f4k5vNLKUOJ5CXc_iGYnF1l6CebTq743MynXOq584XNTTWegDPYO7UCn8sD3IFVtgQMIOQnQEXpYx0I7KvWhx5n0eQCNHv/s400/IMGP8005.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFgrFoHpdybkn5DU6HmlHaU2ZCORSShQFZnPBd43PfOJqIE083pRagZMJma28YTsE6VTc57foFMsR71MGqQlUol0h3fV0m7Ta6A7cdCC6VLODSYeY1MHaW2cYF0iWZzDUKNUd6-BuO6c74/s1600/IMGP8008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFgrFoHpdybkn5DU6HmlHaU2ZCORSShQFZnPBd43PfOJqIE083pRagZMJma28YTsE6VTc57foFMsR71MGqQlUol0h3fV0m7Ta6A7cdCC6VLODSYeY1MHaW2cYF0iWZzDUKNUd6-BuO6c74/s400/IMGP8008.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jak wrażenia? Takie połączenie kolorystyczne zabarwiło wodę na fioletowo, a pływający po wierzchu brokat wyglądał świetnie. Dodatkowo moje pachniały wanilią i mango. Ja byłam zadowolona z efektu, a Wam jak się podoba? Skorzystacie z przepisu?</div>
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję że tak ;) Do następnego posta!</div>
<div style="text-align: right;">
<div style="text-align: justify;">
Basia</div>
</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-15792353334246719652015-08-27T08:10:00.001-07:002015-08-27T08:18:02.508-07:00Ile należy mieć ubrań? Bardzo powolutku zbliża się rok szkolny, a co za tym idzie? Mnóstwo nowych ślicznych ubranek z jesiennej kolekcji. Każdy z nas chce wrócić do szkoły w nowej sukience czy kolejnych pięknych koszulach. Ja, jako osoba, która uwielbia ubrania zgromadziłam już niezłą kolekcję. Teraz, kiedy przeglądałam stronę mojego ulubionego sklepu zrobiłam kosztorys całych zakupów na kwotę zdecydowanie za dużą. Wtedy właśnie pomyslałam sobie, że może warto zrobić listę wszystkich rzeczy jakie powinnam mieć w szafie i ile dokładnie sztuk, bo po co mi kupować ósmą spódnicę skoro nie mam ani jednego swetra? Moja lista prezentuje się tak:<br />
10x koszulek<br />
5x koszul<br />
4x spodni<br />
3x spódnice<br />
4x swetry<br />
3x swetry rozpinane<br />
2x sukienki wyjściowe<br />
2x sukienki codzienne<br />
3x "okryjbidy" (flanele, kurtki jeansowe itp)<br />
2x płaszcze i kurtki<br />
2x spodni dresowych<br />
1x legginsów<br />
2x bluzy sportowe<br />
2x trampek<br />
1x kozaki lub botki<br />
2x czapki<br />
1x szalik<br />
2x apaszki<br />
2x paski<br />
Lista zawiera MAKSYMALNĄ ilość rzeczy w szafie i jest robiona pode mnie, jeżeli lubicie styl sportowy to możecie zamienić np. spódnice z dresami itp, jest też zrobiona na jesień, natomiast np. na lato zamienimy botki na kozaki itd. Moja lista nie jest minimalistyczna, ale przynajmniej ogranicza mnie w zakupach, uważam, że minimalizm ubraniowy jest wskazany dla osób, które nie przywiązują do tego wagi i kupują ubrania tylko dlatego, że są "modne" ale osoby, które interesują się tym i jest to ich pasja, i wolą wydać pieniądze na ubrania niż np. na jakąś grę powinny inwestować w ubrania ale tez z głową! To juź wszystko, mam nadzieję, że spróbujecie ograniczać zakupy, bo z tego są same korzyści!<br />
Łucja<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://gorodman.com/wp-content/uploads/2012/12/i-have-too-much-stuff.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://gorodman.com/wp-content/uploads/2012/12/i-have-too-much-stuff.jpg" height="250" width="320" /></a></div>
<br />iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-25325149615776709642015-08-19T10:47:00.001-07:002015-08-19T10:52:52.466-07:00Od planów do podróży<div style="text-align: justify;">
Jeszcze w trakcie roku szkolnego, kiedy na lekcji w tle łagodnie szumi pan od przedsiębiorczości czy edukacji dla bezpieczeństwa łatwo uciec umysłem w kierunku wakacyjnych wojaży. Ale nie zawsze się one realizują, i to nawet niekoniecznie ze względu na wypadki losowe w stylu złamania nogi. Często zakładamy, że jakiś cel jest dla nas nieosiągalny, bo tak. Zapominamy, że kwestie choćby finansowe nie ograniczają nas aż tak, jak sądzimy. W przypadku młodszych osób bardzo często wszystko zależy do od zgody rodziców i bywa to barierą nie do pokonania. Zbliżające się (no powiedzmy) osiemnaste urodziny w moim przypadku ułatwiają wiele kwestii, bo nie trzeba aż tak bardzo polegać na ich zdaniu (no ok, to się jeszcze okaże XD). </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Na finalizację tych planów mam jeszcze - teoretycznie- wiele miesięcy, ale przygotowania trzeba zacząć już teraz. I w tym chyba największy problem wielu osób, bo często nie jesteśmy w stanie wybiec w czasie o dalej niż tydzień, myśleć w wakacje o kolejnych wakacjach. Faktem jest, że dobrze zoorganizowana podróż pozwala zaoszczędzić często duże koszty, od np. biletów lotniczych do rezerwacji miejsc na polach namiotowych, pensjonatach czy hotelach. Czeka mnie teraz sporo odkładania pieniędzy z kieszonkowych czy tego co zarobię na ewentualnych dorywczych pracach, przeglądanie setek stron internetowych, map, przewodników.Najprawdopodobniej z tego wszystkiego najprzyjemniejsze będzie wybieranie ubrań na poszczególne dni, a to i tak sama końcówka przygotowań. Ale jestem stuprocentowo pewna, że te wszystkie starania są warte czekających przeżyć.</div>
<div style="text-align: justify;">
O szczegółach mojej wyprawy, która pozostaje jeszcze w sferach marzeń nie będę się rozpisywać, bo nie chcę zapeszyć, ale wierzę, że może się udać i wtedy podzielę się z wami relacją :D </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<span style="font-size: x-small;">Julia</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoZhiQwpJXvm8q_7Ajzt5MLCLspjzIw7RFg1gzSuuRPzlpjZaOg-tyjFa6myktNpzj7qSATChN6q_nz8mZKnBYZzjSUH_rkiWl_w-yGVkgROrxyRbGxZFcJGGfxld7HJKbFPpnS4AmF_l9/s1600/w+drodze.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="163" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoZhiQwpJXvm8q_7Ajzt5MLCLspjzIw7RFg1gzSuuRPzlpjZaOg-tyjFa6myktNpzj7qSATChN6q_nz8mZKnBYZzjSUH_rkiWl_w-yGVkgROrxyRbGxZFcJGGfxld7HJKbFPpnS4AmF_l9/s400/w+drodze.png" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br />
kadr z filmu "W drodze" (2012)</td></tr>
</tbody></table>
</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-2413167848141074764.post-17016557100205340112015-08-13T13:17:00.001-07:002015-08-27T08:18:25.138-07:00Naturalne odżywki do włosów<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">O tym, że ostatnimi czasy kosmetyki to wyłącznie chemia, wiemy nie od dziś. Kolorowe opakowania w sklepach krzyczą do nas o skuteczności produktów, a my czasem nawet nie wiemy, że im więcej obiecuje nam producent, tym większe szanse, że trafimy na bubel, który nie wiele włosom pomoże.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<b><i><span style="font-family: inherit;">W tym poście opowiem Wam trochę o tej kwestii oraz powiem, jak samemu wykonać bezpieczne, naturalne odżywki do włosów.</span></i></b></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><br /></span></b></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Produkty, określane przez producenta jako naturalne (to radzę sobie zapamiętać), można rozpoznać przede wszystkim po tym, że<i> <b>nie mają zbyt wielu substancji w składzie</b></i>. Te jednak, często okazują się drogie. Więc jak to właściwie jest, że jeżeli chcemy skorzystać z dóbr natury, które przecież są ogólnodostępne, nagle musimy wydawać niebotyczne kwoty?</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: inherit;"><br /></span></b></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><b>Otóż nie musimy!</b> Ostatnio nareszcie to sobie uprzytomniłam i wszystkim innym radzę to samo: zamiast skazywać włosy na chemię, dać im naturę w najczystszej postaci, tj. wykonywać odżywki samemu.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Mogę na swoim przykładzie powiedzieć, że już po paru takich domowych zabiegach, jestem szalenie zadowolona. Wcale nie zajmuje mi to dużo czasu, a oprócz tego, że <i><b>daje dużą satysfakcję, bo oszczędzam pieniądze i dbam o włosy w bezpieczny sposób</b>. </i>Sposoby te, są dziecinnie proste. Myślę, że każda zapytana o to babcia, odpowie podobnie; "<i>W PRL-u na półce stały dwa szampony - do jasnych i ciemnych włosów. A więcej nic. Trzeba było sobie radzić samemu, bo nie było innego wyjścia." </i>Tak przynajmniej odpowiedziała moja. Po czym sprzedała mi kilka niezawodnych włosowych trików, którymi się z Wami podzielę.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">1. Odżywka z Piwa.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Prosta sprawa. Po umyciu włosów osuszamy je ręcznikiem, tak aby zostały lekko wilgotne. Wtedy bierzemy piwo. Koniecznie musi być chmielowe i jasne (ciemne i słodzone poskleja nam włosy i miniemy się z zamierzonym efektem.) Polewamy włosy piwem od nasady po końce. Potem wyciskamy włosy, żeby nie ociekały i zawijamy z powrotem w ręcznik. Trzymamy je tak około 10 minut a potem spłukujemy dokłanie chłodną wodą. To wszystko.<b> <i>Chmiel wzmacnia włosy, przeciwdziała łamaniu się i wypadaniu. A nigdzie nie znajdziesz go w czystszej postaci niż w piwie</i></b><i>. </i>Włosy przez jakiś czas mogą trzymać zapach, jednak alkohol szybko wietrzeje, a włosy pozostają miękkie, nienapuszone i lśniące na długo.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">2. Odżywka z żółtek i miodu + płukanka z octu.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Mieszamy 2 żółtka i 2 łyżki miodu i kilka kropel soku z cytryny. Zaznaczę, że to musi być dobry i prawdziwy miód, a nie tani i chiński, ale wierzę, że w ten drugi się nie zaopatrzacie. </span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Na brudne włosy nakładamy mieszankę żołtek i miodu, wcieramy we włosy. Zostawiamy na kilka minut a potem spłukujemy i dokładnie myjemy głowę. Umyte, i wytarte ręcznikiem włosy polewamy octem po całej powierzchni. W tym przypadku zapach wietrzeje nieco dłużej, więc to rozwiązanie proponowałabym raczej na weekend, a nie np. przed ważnym spotkaniem ;) Rezultat jest jednak świetny; <i>Miód nawilża włosy, z<span style="background-color: white; line-height: 22.1000003814697px;">awarta w żółtku lecytyna usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, natomiast o</span>cet d<span style="background-color: white; line-height: 24px;">zięki zawartości naturalnych kwasów pomaga <span style="font-family: inherit;">walczyć z łupieżem i</span></span></i><span style="background-color: white; line-height: 24px;"><i><span style="font-family: inherit;"> przywraca</span> włosom blask. <b>To dosłowna bomba witamin i składników odżywczych! A to wszystko za bezcen :)</b></i></span></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;">3. Płukanka - rumianek/kora dębu</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;">Wystarczy lecieć do apteki i kupić odpowiednie zioła. Osoby, którym zależy na wydobyciu z włosów jasnych refleksów powinny sięgnąć po rumianek, natomiast Ci, którym zależy na wydobyciu ciemnych tonów korę dębu. Zioła zalewamy wrzątkiem, studzimy i takim naparem płuczemy włosy po myciu. Efekty w tym przypadku przychodzą z czasem, ale przynajmniej mamy pewność, że są w 100% naturalne.</span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;"><br /></span></div>
</div>
<div style="text-align: center;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;">Mam nadzieję, że ten post dał Wam trochę do myślenia, a porady okażą się przydatne i wykorzystacie je w praktyce. Naprawdę warto. Do zobaczenia w przyszły czwartek w następnym poście od Julii! </span></div>
</div>
<div style="text-align: right;">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; font-family: inherit; line-height: 24px;">Basia</span></div>
</div>
iuveneshttp://www.blogger.com/profile/03476919230757188369noreply@blogger.com0